Miał być dziś trochę inny post, ale jak nigdy moja kochana kocica postanowiła zostać modelką:-) Czasem na moich zdjęciach przemyka, gdzieś w tle jakiś kotek, albo chociaż ogonek (a mam trzy takie "potworki"). Niestety rzadko dają sobie robić zdjęcia. Korzystając dziś z okazji, przedstawiam Wam 16 letnią Zuzię i kwiatowy powiew wiosny.
Miłego poniedziałku !
Gosia
Nie wiem dlaczego, ale Zuzia wyglada na bardzo złą, chyba rzeczywiscie nie lubi pozować do zdjecia ;))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życze.
Czekała aż skończę, by dopaść tych ślicznych i pysznych kwiatków:-)
UsuńPozdrawiam Gosia
Haha, knuła spisek ;)))
UsuńAle fajna dojrzała modelka, nie wygląda na swoje lata :)
OdpowiedzUsuńJest w super formie, pozostałe dwa są już pełnoletnie;-)Pozdrawiam Gosia
UsuńJaki rudzielec śliczny:)))))) pozuje pięknie ta Twoja modelka:)))))))))
OdpowiedzUsuńwspaniałego dnia
Słodziak z niej:-)Pozdrawiam Gosia
UsuńŚliczna jest Twoja Zuzia :)))) a wiosenne kwiaty w drucianym koszyku wyglądają przecudownie. Lubię takie kontrasty :) Fajnie, że mnie odwiedziłaś, bo dzięki temu mogłam poznać Twój blog - zostaję :)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia :)
Miło Cię poznać:-) Kwiaty to takie małe, naturalne lekarstwo a koszyk to mój nowy nabytek:-)Pozdrawiam Gosia
Usuńmiałam kiedyś rudego kota;)
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna na tych zdjeciach!Pozdrawiam!
Rudzielce mają niezły charakterek:-) Pozdrawiam Gosia
UsuńPozdrowienia dla Zuzi od czarnego Mruczka;) Kociczka jak i kwiatki - urocze:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrowienia dla Zuzi:-) Gosia
Usuńten koszyk jest przepiękny... :)
OdpowiedzUsuńTo jedna z tych rzeczy, które bardzo chciałam mieć:-) Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuń