środa, 25 września 2013

SPOTKANIE :-)

Już od trzech dni staram się znaleźć chwilę, by napisać o spotkaniu Blogów Wnętrzarskich, w którym miałam przyjemność uczestniczyć w ostatnią sobotę.
Spotkanie rewelacyjnie przygotowali Madzia ( Wnętrza Zewnętrza)  i Piotr ( Blogi Wnętrzarskie), dzięki ich inicjatywie, spotkałam świetnych ludzi z pasją i marzeniami, mam nadzieję, że było to pierwsze z wielu spotkań, na które oczywiście czekam:-)


 

 
 


Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Gosia
 

czwartek, 19 września 2013

CZAS NA PRZYJEMNOŚCI


Dzisiejszy post chciałabym zacząć od podziękowań, wczoraj u Madzi - WNĘTRZA ZEWNĘTRZA - (TU), znalazłam się wśród wyróżnionych blogów - DZIĘKUJĘ. To wyróżnienie to dla mnie bardzo duża przyjemność a blogi wśród, których się znalazłam to motywacja do dalszego, lepszego blogowania:-))

Przyjemności mogą być duże i małe, ale najważniejsze jest podejście i umiejętność cieszenia się nimi. Należę do osób, które cieszy każde dobre słowo czy gest, jak również drobiazgi umilające nam życie.
Co roku w "okresie śliwkowym" z radością przygotowuję zapasy powideł dla męża, który  pochłania je w dużych ilościach. Zawsze je robię bez dodawania cukru, takie smakują nam najbardziej. Jednak tegoroczne są dla mnie wyjątkowe, bo spełniłam swoje marzenie - takie z przed wielu lat, nareszcie znalazłam w przyzwoitej cenie MIEDZIANY GARNEK DO KONFITUR - jest świetny, śliwki zachowały piękny kolor, nic się w nim nie przypala i już planuję następne przetwory:-)




 
 
 


 
A na koniec drobiazg, który podbił moje serce - malutkie osłonki na uszy od garnków.
Małe a cieszy!
 
 
Pewnie wszyscy mamy marzenia i te duże i te małe, fajnie jak czasem się spełniają, ale nie wszystkie - bo marzyć trzeba :-)?
 
 

piątek, 13 września 2013

ZAPACH JESIENI

W powietrzu unosi się zapach zbliżającej się jesieni, którą jak każdą porę roku witam z radością. Dekoracje letnie wydają mi się  już nie na miejscu i potrzebują zmiany.
Pierwszy tydzień po urlopie to zawsze czas bardzo intensywny, ale dziś postanowiłam zająć się moim stryszkiem. Z samego rana pojechałam do mojego ulubionego sklepu ogrodniczego, jak zwykle wybór był bardzo trudny i kupiłam karczochy ozdobne, wrzosy i różności do wrześniowej odsłony lampy w jadalni.
Powoli zapraszam jesień do naszego domu:-)

 
 
 




 
 
 



 
 


poniedziałek, 9 września 2013

KONIEC WAKACJI


Wczoraj późnym wieczorem dotarliśmy do domu,  jak zawsze oszołomieni wrażeniami i przeżyciami, ale bardzo zadowoleni. Uwielbiam podróże i mam zawsze ich niedosyt, ale powroty są również fajne.
Bretania urzekła Nas widokami , ostrygi oczywiście były przepyszne. Mam nadzieję, że zdjęcia sprawią Wam przyjemność i spodobają się:-)
Od rana wpadłam w wir pracy i nadszedł czas, by się rozpakować, dlatego wybaczcie mój krótki wpis :-)